Za dużo chętnych na Twoje zawody? To może być problem

Popularne zawody osiągają limit uczestników w kilka dni lub nawet kilka godzin od momentu rozpoczęcia rejestracji. Bardzo dobrze świadczy to o renomie imprezy i w pewnym sensie ułatwia pracę Organizatorowi. Zdecydowanie sprawdza się to w sytuacji, gdy Organizator przyjmie zasadę limitu uczestników uzależnionego od osób opłaconych. Zdarza się, że wielu zawodników rejestruje się na zawody nie płacąc i tym samym sztucznie blokują miejsce na liście uczestników.

Jeśli bierzemy pod uwagę tylko osoby opłacone, mamy bardzo ułatwione zadanie. Wiemy dokładnie ile zamówić koszulek, numerów startowych oraz jak logistycznie rozplanować najważniejsze punkty na terenie imprezy. Unikniemy też tym samym ciężkiej pracy oraz dezorganizacji w biurze zawodów. Oraz, co najważniejsze, mamy pełny budżet z opłat startowych. Jednak zbyt wczesne zapełnienie list startowych ma również swoje minusy.

Dzięki zapisom online każdy ma równe szanse na to, aby dokonać rejestracji. Czasami jednak zainteresowanie jest tak wielkie, a impreza prestiżowa, że Organizator decyduje się na przeprowadzenie losowania. Na przykład Fundacja Bieg Rzeźnika, organizująca Bieg Rzeźnika, nagradza punktami uczestników innych zawodów organizowanych przez Fundację.

Na ciekawy pomysł wpadli Organizatorzy biegu The Cherry Blossom Ten Mile – informują wszystkich odrzuconych z losowania biegaczy, że otrzymają gwarantowany udział w przyszłorocznych zawodach, jeśli zdecydują się na wolontariat w tym roku. Prawda, że to bardzo sensowne rozwiązanie?

Z jednej strony cieszymy się, że limity na naszych zawodach szybko się wyczerpują, z drugiej strony pojawiają się problemy. Zdarza się, że niektórzy tak bardzo chcą wystartować w naszej imprezie, że robią to nielegalnie. Tym samym narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo oraz korzystają z zaopatrzenia przygotowanego przez Organizatora.

Jakie są Wasze sposoby na radzenie sobie ze zwiększonym zainteresowaniem zawodami?